Po dwumiesięcznej przerwie wrócili do rywalizacji pierwszoligowcy. Kospel Gwardia Koszalin wygrała ósmy mecz w sezonie, ale nie zachwyciła.
Początek meczu wskazywał na to, że może to być jednostronne widowisko. Wynik otworzyli Maksym Kruczkow i Dawid Szcześniak, a później Gwardia zaliczyła dwie serie po 3:0 i w 11. min odskoczyła rywalom na 6 goli (10:4). Różnica 4-6 bramek utrzymywała się do 20. min. Później gospodarze zupełnie stracili kontrolę nad meczem. Między 21. i 26. min goście zdobyli 5 bramek z rzędu i złapali kontakt (16:15). Obrona Gwardii zupełnie nie radziła sobie z Przemysławem Warmbierem, który do przerwy zdobył aż 8 bramek. Na przerwę gospodarze schodzili tylko z jednym golem przewagi.
Po zmianie stron Warmbier nie wykorzystał karnego na remis. Gwardia odpowiedziała trzema trafieniami Kruczkowa. W 36. min było 23:19 dla gospodarzy i wydawało się, że wracają na właściwe tory. Tak niestety nie było. Po kolejnych 5. minutach na tablicy pojawił się remis 24:24. Kolejne wyświetlały się aż do stanu 29:29.
Zryw Gwardii po 47. min sprawił, że znów uciekła Tytanom na 4 gole (49. – 33:29). Skutecznego Kruczkowa wsparł Bartosz Laska, który m.in. zaliczył kapitalne trafienie pod poprzeczkę z podłoża. W 51. kolejne gole Laski i Tomasza Kowalskiego zapewniły 5-bramkową przewagę (35:30).
Zamiast spokojnej końcówki były jednak niepotrzebne emocje. Jeszcze w 59. Gwardia prowadziła 38:35, po 14 golu Kruczkowa. Za chwilę jednak nie wykorzystał karnego, a zdekoncentrowani Gwardziści popełnili banalny błąd przy wznowieniu gry. Goście wykorzystali ich gapiostwo. Dwa gole zdobył Sławomir Jurkiewicz i zrobiło się tylko 38:37. Już po czasie rywale mieli rzut wolny na remis, ale dobrze dysponowany w II połowie Krystian Matusiak nie dał się zaskoczyć i Gwardia mogła cieszyć się z nadspodziewanie ciężko zdobytych punktów.
Kospel Gwardia Koszalin – Tytani Wejherowo 38:37 (20:19)
Gwardia: Zwierz, Matusiak, Rycharski – Szcześniak 4, Korczak, Stalka, Radosz 3, Laska 3, Maliarewicz 7, Kowalkowski 4, Kruczkow 14, Derdzikowski 1, Biskup 1, Dzido 1.
Tytani: Nowosad 1 – Jurkiewicz 6, Wicki, Bartoś 3, Koss 3, Warmbier 9, Przymanowski 1, Wejher 1, Sałata 4, Szafrański, Rompa 1, Pałkowski 1, Pohnke 3, Bury 4.